Pani Enka Pani Enka
6346
BLOG

Ludzie „burakumin” w Japonii. Co to za ludzie? Kim są?

Pani Enka Pani Enka Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Kto obecnie, w XXI wieku wie, że ludność Japonii jest w dalszym ciągu kastowa, podzielona na lepszą i gorszą? Że minimum 1 mln. rdzennych Japończyków to tutejsi „burakumin”, czyli ludzie gorszej klasy, którzy nie posiadają tych samych praw co reszta, i są po prostu dyskryminowani, szczególnie przy przyjęciu do pracy?

„Buraku” (jap. 部落 szczególna gmina), to japońskie dzielnice, w których żyją ludzie gorszego sortu, czyli właśnie. „burakumin”.

Ludzie „burakumin” w Japonii. Co to za ludzie? Kim są?

Wśród wielkich japońskich korporacji kilka lat temu ujrzała światło dzienne sprawa dotycząca sprzedaży list osób będących „burakumin”. Listy te powstały tylko po to, by tych ludzi  zidentyfikować i odrzucić w czasie rekrutacji.

Potomkowie mniejszości japońskiej „burakumin”, którzy są do dziś dyskryminowani, etnicznie należą do tej samej grupy narodowościowej co pozostali Japończycy (w przeciwieństwie do mniejszości etnicznej Ajnu czy Koreańczyków. O Ajnach napiszę w oddzielnej notce).

Ani więc wygląd zewnętrzny, ani rysy twarzy, ani religia  ani nawet  moralność „burakumin” nie różni ich od „lepszych” Japończyków. Skąd więc się bierze ta segregacja?

 Oficjalna liczba potomków japońskich „burakumin” wynosi 1 157 tys. osób, ale de facto, liczbę tę szacuje się na około dwa do trzech milionów obywateli, a liczbę obszarów „Buraku” na 5000 do 6000 gmin.

Historycznie japońscy „burakumin” składają się  z dwóch grup: ETA (穢 多, dużo brudu) i Hinin (非人, nie ludzie, mniej niż ludzie).

Podział ten został stworzony w Japonii przez władców okresu Edo (1603-1867), kiedy to wykrystalizowały się godne szacunku cztery podstawowe stany/filary/zawody  ówczesnego systemu: wojownicy, rolnicy, rzemieślnicy i kupcy. Pozostałe zawody i czynności ludzkie, acz również potrzebne, zostały uznane za nieczyste, czyli „burakumin”, co stało się powodem wykluczenia ludzi, którzy wykonywali inne zawody, niezwiązane z czterema podstawowymi, szanowanymi filarami. Należą do nich na przykład wszystkie czynności związane z zabijaniem zwierząt, przetwórstwem mięsa i skór, garbarzy, rzeźników, a nawet producentów instrumentów perkusyjnych, przetwórców słomy, producentów sandałów, wykonujących czynności przy zmarłych, np. myjących ciała, przygotowujących do pochówku, grabarzy, itp.

Dyskryminacja obejmowała wszystkie dziedziny życia publicznego: Ludzie ci musieli żyć tylko w swoich miejscowościach zwanych „buraku”. Ich dzieci nie mogły chodzić do normalnych szkół, otwartych dla „normalnych” dzieci. Nie wolno im było wchodzić do świątyni by praktykować swoją religię. Nie wolno im było wchodzić do domów "zwykłych obywateli " i skorzystać na przykład z poczęstunku. Nie wolno im było też pobierać nieodpłatnie chrustu i drewna z lasu, itp. Wszystko dlatego, że byli "nieczyści".

Ponieważ zawody były dziedziczone, istniały rejestry, w których ludność została zarejestrowana już w chwili urodzenia i zakwalifikowana do kategorii nieczystych, czyli „burakumin”. Dlatego do dnia dzisiejszego w każdej chwili można zidentyfikować „burakumin”, bo stare rejestry, choć nieoficjalnie,  istnieją nadal, a mentalność „lepszej kategorii ludzi” niewiele się zmieniła.

Chociaż w roku 1871 wydano oficjalny dekret o równości obywateli i  wyzwoleniu ludzi "burakumin” z dyskryminacji, niestety jest ona, choć nieoficjalnie, kontynuowana.

W roku 1922, około 2000 japońskich posłów z grupy „burakumin” założyło w Okazaki Park w Kioto, ruch narodowy Zenkoku-Suiheisha Movement (全国 水平 社), który  walczył z dyskryminacją i na rzecz emancypacji japońskich „burakumin”. Ruch został przerwany przez II wojnę światową ale potem w roku 1946 ożył na nowo. Ruch ten zakończył swoją działalność w roku 1955, i to nie dlatego, że w Japonii zakończyła się dyskrymunacja „burakumin”, ale założono nową, jeszcze waleczniejszą organizację, zwaną Liga Wyzwolenia Buraku (部落 解放 同盟 buraku Kaiho domei), w skrócie BLL.

W roku 1988 BLL walnie przyczyniła się do powstania IMADR, czyli Międzynarodowego Ruchu przeciwko wszelkim formom dyskryminacji i rasizmu.

Jednak potomkowie „burakumin” wciąż, do dzisiaj mają trudności w życiu społecznym Japonii, gdyż ich nazwiska nadal figurują w starych rejestrach, publicznie dostępnych od wielu pokoleń do roku 1976, a nawet w tajemnicy do dzisiaj.

W roku 1947, japońskie Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zabroniło pracodawcom sięgać do wyciągu z owych rejestrów w czasie przyjmowania kandydatów do pracy. Jednak nie wszyscy się do tego stosują.

Działy personalne większych firm, nadal prowadzą nieoficjalne wykazy, oparte na rejestrach ludności z podkreśloną kategorią „burakumin” i „Buraku” osiedli i dzielnic.  Można więc być łatwo zidentyfikowanym ze względu na nazwisko i miejsce urodzenia. Niektórzy więc zmieniają nazwisko, co ostatnio jest dozwolone.

W 2008 roku online Google Maps objął również swoim zasięgiem japońskie miasta. Dawne tereny „Buraku” zostały tam zaznaczone na niektórych z tych kart, co spowodowało protesty „burakumin” z powodu możliwej, ponownej  dyskryminacji. Protest ten odbył się w Internecie oraz w prasie zagranicznej, ale nie w japońskich mediach...

https://de.wikipedia.org/wiki/Buraku

https://en.wikipedia.org/wiki/Burakumin

http://www.britannica.com/topic/burakumin

 

 

Pani Enka
O mnie Pani Enka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości