Pani Enka Pani Enka
860
BLOG

Zapomniana Fukushima - nadal zatruwa Ocean Spokojny

Pani Enka Pani Enka Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

 Zapomniana Fukushima -  nadal zatruwa Ocean Spokojny

Mimo, że od katastrofy w Fukushimie minęło już ponad półtora roku nadal nie spada poziom radioaktywności w oceanie. Nie jest to dobra wiadomość ani dla świata, ani dla ekosystemów morskich ani dla japońskiego rybołówstwa.

 Uniwersytet Tokijski na zorganizowanej przez siebie konferencji, zaprezentował dane, które potwierdzają to, o czym właściwie było wiadomo nieoficjalnie od dawna. Poziom radioaktywności w pobliżu wybrzeża Japonii nie spadł. Jedyne szczęście, że nie wzrósł.

 Oznacza to dalszy, ustawiczny dopływ materiału radioaktywnego do oceanu. Naukowcy sugerują, że być może wycieka dalej z samej elektrownia Fukushima, ale też wskazują na rzeki wpływające do oceanu. One nadal transportują radioaktywność zbieraną ze skażonych terenów.

 Prócz tego radioaktywne skażenie dna morskiego powoduje, że ryby denne są nadal napromieniowane znacznie ponad normę. Nie jest to optymistyczna wiadomość szczególnie dla japońskiego rybołówstwa, które notuje do dzisiaj ogromne straty. Wielu rybaków łudziło się, że już wreszcie uda się im rozpocząć połowy, jednak wyniki badań ukazujące dalszy wysoki poziom radioaktywności, pozbawił ich złudzeń.

 Zdaniem naukowców magazynu „Nature” z Woods Hole Oceanographic Institution w Massachusetts,  katastrofa w Fukushimie spowodowała największe uwolnienie radioaktywności do oceanu w historii ludzkości. Według nich Fukushima wyemitowała już do oceanu 16,2 petabekereli ( 1015 bekereli). Uwolniił się głównie radioaktywny cez. Mniej więcej tyle samo trafiło do atmosfery.

 Materiał radioaktywny rozprzestrzenił się w Oceanie Spokojnym i został rozcieńczony do bardzo niskich poziomów.  Jednak stężenie cezu-137 w wodach przy elektrowni wynosi średnio 1000 bekereli.

 Jak twierdzą naukowcy, przecieki z elektrowni, wynoszą około 0,3(1012 bekereli) terabekerela miesięcznie. Wiele radioaktywności powoduje deszcz wypłukujący skażone drobinki i spływający do oceanu wraz z rzekami. Inną przyczyną są zanieczyszczenia, które pochodzą z osadów morskich. Według szacunków jest tam jeszcze na dnie, w pobliżu zakładu, około 95 terabekereli radioaktywnego cezu. Nikt nie wie jak doszło do tego skażenia aż w takim stopniu.

 W rybach dennych złowionych w okolicy Fukushimy znaleziono nawet 25 000 bekereli na kilogram, podczas gdy limit wynosi 100 bekereli na kilogram. W 2011 r. przemysł rybacki stracił szacunkowo od 100 do 200 miliardów, ¥ czyli około 1,3-2,6 mld $. Straty dla środowiska są nie do oszacowania.

Zmutowana fauna – po katastrofie w Fukushimie:

 

 

Motyle ze zmutowanymi skrzydłami, oczami, czułkami, zwiększoną liczbą nóg

 

Królik bez uszu

Źródło:

http://www.nature.com/news/ocean-still-suffering-from-fukushima-fallout-1.11823

Pani Enka
O mnie Pani Enka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości